Polecamy również:

 

 

 

Architekt naszego kościoła

 

Czwartek 6 listopada 2008 22:45
opracowanie: ks. Jacek Froniewski
Przygotował: MB

 

Ponad 145 lat temu, dokładnie w maju 1863 roku, przedstawiciele bielawskiej parafii katolickiej zwrócili się do znanego, wrocławskiego architekta Alexisa Langera z propozycją zaprojektowania nowej świątyni. Może warto przyjrzeć się postaci człowieka, który swoim talentem do dziś sprawia nam tyle radości, kiedy możemy cieszyć się pięknem naszego kościoła, który bez wątpienia jest najciekawszą budowlą naszego miasta.

 

 

Alexis Langer urodził się 02.02. 1825 roku w Oławie w rodzinie ewangelickiej. Rodzina była niezbyt zamożna: ojciec początkowo był wojskowym, a potem pracował na kolei, natomiast matka wywodziła się sfery kupieckiej. Młody Alexis w wieku 14 lat podjął pracę u mistrza murarskiego w Oławie, gdyż rodzice zdecydowali, że ma kształcić się w tym zawodzie. Po przenosinach całej rodziny do Kłodzka w 1840 r. praktykuje przez 8 lat w  Kotlinie Kłodzkiej. W latach 1845-46, by przygotować się do egzaminów cechowych uczy się we wrocławskiej Królewskiej Szkole Sztuk, Budownictwa i Rzemiosła. Szkoła ta nie miała jednak statusu akademickiego, a ponieważ rodziców Langera nie było stać na naukę syna, nigdy nie zrobił on matury i nie mógł studiować architektury. W gruncie rzeczy poza podstawami zdobytymi w ciągu tego okresu był praktycznie samoukiem. W 1848 roku po zdanych egzaminach teoretycznych i praktycznych przyznano mu w Kłodzku tytuł mistrza murarskiego. Potem prawdopodobnie ok. roku 1850 udał się w podróż, w czasie której poznał najważniejsze gotyckie budowle sakralne Niemiec i zetknął się z wybitnymi architektami, szczególnie związanymi z pracami przy katedrze w Kolonii, uznawanej za idealny wzorzec niemieckiego gotyku. To zdecydowało o artystycznym ukierunkowaniu Langera. W 1848 roku rodzina Langera przeniosła się do Wrocławia, gdzie on do roku 1852 kształci się dalej pracując u boku wrocławskich architektów. Ten okres był czasem jego dojrzewania jako samodzielnego artysty – architekta z wyraźnym przesłaniem ideowym wspólnym dla wielu niemieckich architektów tej epoki związanych głównie z kręgiem artystów odbudowujących katedrę w Kolonii i sięgających do wzorców gotyckich przetransformowanych przez niemiecki romantyzm (o przywiązaniu do niemieckiej tradycji świadczy charakterystyczny inicjał Langera  wzorowany na podpisie Albrechta Dürera – idola romantyków niemieckich, który możemy znaleźć w wielu punktach budowli architekta). Ta droga rozwoju skłania go również do poszukiwania zleceń w Kościele katolickim. Poza względami ideowymi Langer skierował się  w stronę Kościoła katolickiego również z tego powodu, że Kościół katolicki w budownictwie był niezależny od państwa, które wymagało od architektów ukończenia studiów wyższych.Alexis Langer ur. 2 lutego 1825 w Oławie - zm. 21 września 1904 we Wrocławiu

W 1852 r Langer otrzymuje pierwsze duże, samodzielne zlecenie – budowę kamienicy na rogu ul. Krupniczej i Włodkowica we Wrocławiu (stoi do dziś). Ta realizacja przyniosła mu rozgłos. Jednak momentem przełomowym w karierze Langera był udział w konkursie na kościół wotywny w Wiedniu, gdzie w 1855 r. otrzymał wyróżnienie. Dla Langera było to wyraźne uznanie jego talentu mimo braku pełnego wykształcenia architektonicznego, a z drugiej strony zwróciło na niego uwagę zleceniodawców, głównie kościelnych, na Śląsku. W latach 1853-57 Langer zrealizował swój pierwszy kościół w Tułach koło Olesna. Ta neogotycka budowla odbiegająca od budowanych wówczas na Śląsku kościołów pociągnęła następne zamówienie – budowę kościoła w Wołczynie. Ale w międzyczasie w 1855 roku przyszły dwa inne, ważne dla dalszej kariery Langera, zlecenia: budowa kaplicy przedpogrzebowej na cmentarzu katedralnym św. Wawrzyńca (obecnie kościół zielonoświątkowy na ul. Miłej) i kaplicy w alumnacie. Był to początek współpracy z Kurią wrocławską, a przede wszystkim z biskupem Heinrichem Försterem, który stał się wielkim mecenasem architekta. Na początku 1858 roku Langer przeszedł na katolicyzm i jako konwertyta był bardzo pobożnym człowiekiem, który swoją wiarę wyrażał w swojej twórczości szczególnie przy projektowaniu kościołów, gdzie wzorował się na średniowiecznych mistrzach, dla których kościół pełen symboliki był miejscem zetknięcia nieba z ziemią. Uważał, że architektura sakralna powinna prowadzić do religijnej ekstazy. Langer tak o tym pisał: „A gdy materia się ożywi, kolory spotkają z postaciami, gdy z organów spłynie spieniony nurt tysiąca tonów, gdy głośny śpiew starych chorałów uniesie się z najgłębszej radości i cierpienia i opadanie w świętej bliskości Niewyobrażalnego, to wierny przepełniony uczuciami, w duchowym zachwycie poczuje, że modli się do wyższej Istoty.”

Herb Alexisa Langera w kościelnym witrażu w BielawieW 1860 r. otrzymał zlecenie na przebudowę spalonego ratusza w Ząbkowicach Śl. Warto zwrócić uwagę na pewne podobieństwo tej konstrukcji do naszego kościoła. Lata 1862-68 to okres najpomyślniejszy w życiu Langera – stabilizuje się zawodowo i zakłada rodzinę. W tym czasie realizuje wielkie świątynie w Katowicach, Wrocławiu i Bielawie. Kościół  Mariacki w Katowicach rozpoczęto budować w 1862 r. na zlecenie bp. Förstera, gdy Katowice były jeszcze wsią. Mimo iż nie zrealizowano pełnej koncepcji budowy to ukończona w 1870 r. świątynia była przez długie lata jedną ze znaczniejszych na Górnym Śląsku. Jednak najpoważniejszym dziełem Langera  był kościół św. Michała we Wrocławiu budowany w latach 1862- 71. Z tą budowlą potem zawsze utożsamiano architekta – była ona jego wizytówką i przyniosła mu sławę. W jej projektowaniu wykorzystał on przede wszystkim projekty zgłoszone na konkurs na kościół wotywny w Wiedniu. Budowla ta miała być w zamyśle jej fundatora biskupa Förstera monumentalną manifestacją katolicyzmu na Śląsku. Mimo iż robiła wielkie wrażenie to jednak przyniosła Langerowi także porażkę, gdyż 8 maja 1868 zawaliła się jedna z wież budowanego kościoła. Odtąd biskup Förster odsunął architekta od zamówień kościelnych.

Kościół Wniebowziecia NMP w BielawieWróćmy jednak do roku 1863 – wtedy do Langera, sławnego z racji projektowania kościoła św. Michała, zwróciła się parafia w Bielawie składając zamówienie na trójnawową świątynię. Wcześniej projekty składali lokalni budowniczowie, wybrano wszak Langera, gdyż jego realizacja ratusza w pobliskich Ząbkowicach wzbudziła tu zachwyt. Budowę rozpoczęto jednak dopiero w 1868 roku, ponieważ stale odrzucano propozycje projektów architekta. W ciągu pięciu lat Langer przedstawił 3 projekty kościoła dla Bielawy. Parafia żądała nowych rozwiązań, ze względu na brak akceptacji ze strony patrona budowy hrabiego Sandretzky- Sandraschütz, który miał partycypować w 30% kosztów i nie zgadzał się na tak dużą świątynię. W 1868 r. zniecierpliwieni parafianie postanowili wybudować okazały kościół własnym sumptem. Ostateczny, zrealizowany do roku 1876 projekt, bardziej niż pierwotne nawiązujące do wzorów gotyku śląskiego, był zbliżony do modnych wówczas wzorów niemieckiego stylu katedralnego. Charakterystyczna jest tu dla tego architekta konstrukcja wieży, gdyż wg Langera kompozycja wieży stanowiła kwintesencję budowli sakralnej, dlatego często u niego wieże są wręcz nieproporcjonalnie wysokie, co jednak w wypadku kościoła bielawskiego, na tle pejzażu górskiego dało wyjątkowy efekt. Langer poddał się tu woli mieszkańców Bielawy, którzy chcieli przez monumentalną budowlę pokazać rangę rozwijającej się gwałtownie przemysłowej miejscowości.

Herb Alexisa Langera na elewacji kościoła w BielawiePo katastrofie budowlanej przy budowie kościoła św. Michała, za którą Langer stanął nawet przed sądem, zajął się realizacją zleceń świeckich (np. przebudowa pałacu w Osieku Grodkowskim). Pod koniec lat 80-tych wrócił do budownictwa sakralnego, ale głownie na terenie Wielkopolski, gdzie wybudował 6 świątyń. Dopiero w ostatnich 10 latach życia udało mu się odzyskać utraconą pozycję i sławę – otrzymał liczne zamówienia na kościoły (np. Rawicz, Oborniki Śl.), ale przede wszystkim zrealizował wtedy dwie wielkie neogotyckie świątynie (nawiązujące do projektu z Bielawy): kościół Aniołów Stróżów w Wałbrzychu i kościół Trójcy Św. w Legnicy. Tu warto zaznaczyć, że z tego czasu pochodzi projekt szpitala katolickiego w Bielawie autorstwa Langera zbudowanego w latach 1896-1904.

Alexis Langer intensywnie pracował do końca życia. Zmarł 21.09. 1904 r. w wieku 79 lat. Pochowano go przy murach prezbiterium kaplicy św. Wawrzyńca (którą sam zaprojektował i obok której mieszkał) na ul. Miłej we Wrocławiu na nieczynnym już wówczas cmentarzu katedralnym. Umarł właściwie w zapomnieniu, ale jego budowle, zachowane mimo zawieruch dziejowych, od ponad 100 lat świadczą o talencie autora, który z trudem walczył o uznanie wśród współczesnych.    

 

 

 

 

© ministrant.go.pl 2003 - | preferowana przeglądarka internet explorer | zalecana rozdzielczość 1024 x 768

 

o stronie | reklama | kontakt | zespół redakcyjny

strona znajduje się na serwerze
archidiecezji wrocławskiej